CYKL: KARTY Z KALENDARZA – Kalisz Pomorski 1945–1980
29 września…
1950 roku (75 lat temu) – Na sesji Miejskiej Rady Narodowej w Kaliszu Pomorskim dyskutowano nad rosnącymi zaległościami rolników ze spłatą podatku gruntowego. Przyjęto wniosek przewodniczącego Prezydium MRN Tadeusza Skawińskiego, by do tych rolników wysłać tzw. trójki, które wyegzekwują należności dając możliwość zapłaty pieniędzmi albo równoważność zbożem.
1980 roku (45 lat temu) – Podczas posiedzenia Prezydium Rady Narodowej Miasta i Gminy Kalisz Pomorski jego przewodniczący Jerzy Stylski „zwrócił uwagę na lekceważenie Prezydium przez Urząd MiG, które wyraziło się złym przygotowaniem materiałów”. Chodziło o niepełne informacje na temat wykonania budżetu oraz planu przestrzennego zagospodarowania miasta. Ustalono, iż materiały te zostaną uzupełnione przed sesją zaplanowaną na 7 października, a naczelnik Henryk Strugała zapowiedział „wyciagnięcie konsekwencji w stosunku do pracowników, którzy zawinili”. Przewodniczący Komisji Rozwoju RN MiG Jerzy Andrzejczak oświadczył, że „bardzo niepokojący jest spadek pogłowia zwierząt we wszystkich rodzajach, a przede wszystkim w krowach”. Jego zdaniem wynika to „ze złej pracy Spółdzielni Mleczarskiej” oraz z likwidacji kaliskiej Mleczarni, której opuszczony obiekt niszczeje mimo przekazania go na zakład produkcyjny Rejonowej Spółdzielni Ogrodniczo-Pszczelarskiej.
1981 roku (44 lata temu) – Powołano Sztab Aktywu Partyjnego w składzie: Jerzy Płachta, Edward Bejnarowicz, Wiesław Lichtański, Henryk Strugała, Stanisław Buczek (po. komendant MO), Stanisław Minkiewicz (sekretarz Komitetu Zakładowego PZPR w PGR). Naczelnik Henryk Strugała zreferował kolejno stopień wykonania aż 62 wniosków natury gospodarczej (wielu nie zrealizowano „z braku sił i środków” lub z powodu braku odzewu ze strony władz nadrzędnych) oraz 27 wniosków natury organizacyjnej. Jerzy Płachta poruszył sprawę „negatywnej opinii społecznej o pracy Urzędu MiG”, wskazując na „małe zainteresowanie” petentami i „brak odpowiedzialności” ze strony urzędników. Dlatego postanowił spotkać się z nimi osobiście i to wyjaśnić.
1982 roku (43 lata temu) – Poddano „indywidualnej analizie” delegatów na miejsko-gminną konferencję sprawozdawczą oraz sekretarzy i członków egzekutyw Podstawowych Organizacji Partyjnych. Na 104 delegatów, POP pozbawiły mandatów 13 osób. Dodatkowo pozbawiono mandatu Stanisława Majewskiego i Lecha Szmidta (z powodu toczącego się postępowania) oraz Wacława Wojtanowskiego (za nieopłacanie składek) i Wiesława Lichtańskiego (wyprowadził się). Egzekutywa KM-G PZPR „przyjęła do wiadomości bez zastrzeżeń” skreślenie z listy członków PZPR Ireny Sochy (POP „Sinogal”), Włodzimierza Barylskiego (POP UMiG) oraz 10 byłych towarzyszy POP ZR Giżyno: Jana Berka, Hilarego Bzdawkę, Ryszarda Gąskę, Ryszarda Głuczkowskiego, Tadeusza Ilczyszyna, Zdzisława Jadachowskiego, Adama Jamroza, Henryka Młynarczyka, Władysława Narowskiego i Jana Szostaka. Zatwierdzono wnioski „o uznanie działaczem partyjnym” Pelagii Starzec i Antoniego Centkowskiego.
30 września…
1950 roku (75 lat temu) – W teren miasta Kalisza Pomorskiego ruszyły dwie trójki mające skłonić rolników do uregulowania zaległości. W skład pierwszej weszli: radny Feliks Bejnarowicz, radny Stanisław Narkowicz i delegat z powiatu Stanisław Szulc; drugą trójkę tworzyli: radny Bronisław Carło, dzielnicowy Wiktor Pietruszewski i jako członek Stanisław Gwiaździński.
1952 roku (73 lata temu) - Na sesji MRN w Kaliszu Pomorskim powołano komitety blokowe oraz wysłuchano sprawozdania przewodniczącego Komisji Rolnej o przebiegu akcji żniwno-omłotowej. Jak podał w sprawozdaniu kierownik referatu finansowego Franciszek Ziółkowski, zaplanowany na rok 1952 podatek od nieruchomości dla rolników indywidualnych został już przez nich opłacony w 57,9%. Wymieniono z nazwiska 14 „bardzo dobrych płatników, którzy wpłacają w terminie swoje zobowiązania”. Są to: Dionizy Bujonek, Franciszek Grządziel, Wacław Grządziel, Józef Kazimierski, Antoni Kozłowski, Julia Kulik, Mieczysław Kuryłowicz, Feliks Nowoczyński, Marian Suchecki, Józef Szczupak, Zygmunt Tomasik, Konstanty Woźniak, Ignacy Załoga. Wymieniono także czterech „opornych, którzy w ogóle uchylają się od płacenia” ale zaznaczono przy tym, że oni „w ogóle nie uprawiają ziemi” bo pracują poza rolnictwem: Julian Ciszewski, Józef Długi, Władysław Doleżan, Marian Jankowski.
1955 roku (70 lat temu) – Radny Marian Suchecki zarzucił Prezydium MRN, że „za mało karze opornych rolników grzywnami i z tego powodu rolnicy nie boją się Prezydium”. Jak dodał, „przy dobrych chęciach wszystko można zrobić: i gospodarkę odpowiednio poprowadzić i wywiązać się z obowiązkowych dostaw”. Jako przykład podał samego siebie. „Mając żonę i dwójkę drobnych dzieci na utrzymaniu wszystko już mam zrobione, obsiane, a długu wobec Państwa nie posiadam żadnego”. Tymczasem „na terenie tutejszego miasta jest dużo ludzi nieuczciwych, symulantów, którzy starają się wywinąć ze wszystkiego”. Poparł go radny Franciszek Szymczak (sekretarz KM PZPR) „nadmieniając, że dużo jest na terenie Kalisza Pomorskiego różnego rodzaju kombinatorów, spekulantów, którzy powinni być unieszkodliwieni. Trzeba zastanowić się nad tym, w jaki sposób przyjść z pomocą Prezydium w ich likwidacji”. Jako negatywny przykład podano Stanisława Dziewierza, który „nie chciał się wywiązać z planowych dostaw (nie dostarczył 265 litrów mleka) i obowiązków finansowych, więc został ukarany i odesłany do więzienia”.
1957 roku (68 lat temu) – W sesji MRN uczestniczyło 17 z 20 radnych. Jak stwierdził przewodniczący Prezydium MRN Jan Staworzyński, „uruchomić należy jakąś produkcję na terenie miasta. Najwięcej jest możliwości na wytwarzanie prefabrykatów ze żwiru i cementu”. Poinformował o planach powstania pod Kaliszem Pomorskim żwirowni wydobywającej 500 ton żwiru dziennie, gdyż odkryto jego duże pokłady między szosą na Szczecin, a drogą na Wacławów (Jasnopole). Ponadto firma poszukująca naftę odkryła tu pokłady soli. Antoni Kozłowski były prezes rozwiązanej Spółdzielni Rolniczej poruszył sprawę szkód wyrządzonych na ulicach miasta przez czołgi w czasie trzydniowych manewrów jesiennych wojska polskiego. Jan Staworzyński poinformował, że przedstawiciele Okręgu Wojskowego w Bydgoszczy spisali po lustracji szkód protokół wyceniający je na 11 566 zł. Zdaniem Aleksandra Piotrowskiego „to stanowczo za mało, bo na ulicy Krzywoustego gdzie mieszka, czołgi zerwały bruk, złamały słup elektryczny, zerwały instalację, zwaliły i uszkodziły pompę”. Z kolei sekretarz KM PZPR Stanisław Stodulski postawił wniosek, by „chcąc wpoić w ludność zamiłowanie do tych ziem, należy starać się o to, aby ślady niemczyzny znikły. Wszystkie napisy poniemieckie na budynkach należy zlikwidować. W Kaliszu Pomorskim częściowo to już dokonano, ale jeszcze nie wszędzie”.
1 października…
1954 roku (71 lat temu) – Obowiązki proboszcza kaliskiej parafii objął ks. Mieczysław Brzozowski.
2 października…
1953 roku (72 lata temu) - Na posiedzeniu Prezydium MRN przewodniczący kaliskiego Rolniczego Zespołu Spółdzielczego Antoni Kozłowski poinformował, że Spółdzielnia „Rocznica” posiada 9 koni i 11 krów. Nie jest w stanie określić kiedy zakończą wykopki gdyż „członkowie Spółdzielni nie bardzo wychodzą do pracy, bo dwa, trzy razy w tygodniu”. Powołano komisję rejestracyjną do przeprowadzenia spisu bydła w mieście oraz komisję techniczną do kontroli i odbioru remontu mieszkań.
1981 roku (44 lata temu) – Posiedzenie egzekutywy KM-G PZPR w całości poświecono „ocenie funkcjonowania handlu w mieście i na wsi”. Jak stwierdził Adam Szpilski, braki w zaopatrzeniu obejmują nawet tak podstawowe artykuły jak: chleb, smalec i słodycze. W dyskusji stawiali sobie wzajemnie zarzuty naczelnik Henryk Strugała i prezes GS Stanisław Majewski. Ten brak „wzajemnego zrozumienia” pomiędzy UMiG a GS akcentował szczególnie Andrzej Hypki. Zobowiązano GS m.in. do: „wywieszania faktur w sklepach, tak by były czytelne przez okno, już w czasie przyjmowania towaru”; zapewnienia „ciągłości otwarcia sklepów spożywczych w mieście”; wprowadzenia stałego dyżuru pracowników GS „mogących podjąć interwencję na skutek informacji mieszkańców”; „uruchomienia sprzedaży mrożonek ziemniaczanych i mącznych”; prowadzenia sprzedaż poza kolejnością tylko w określonych godzinach. Z kolei UMiG zobowiązano m.in. do: zapewnienia ścisłej kontroli w zakresie reglamentacji towarów, w tym sprzedaży na kartki; rozważenia możliwości sprzedaży na kartki wina oraz słodyczy; „informowania społeczeństwa na bieżąco o zasadach reglamentacji”.
3 października…
1945 roku (80 lat temu) – Czanowo (Sienica), Giżyno, Julianów (Ślizno), Pępłówek, Pomielino (Pomierzyn), Poźrzadło, Stary Potok (Borowo), Studnica (Stara Studnica) należą do gminy Konotop. Przy czym Pępłówek, Poźrzadło, Starą Studnicę, Stary Potok i majątek w Pomierzynie zajmuje wojsko rosyjskie. Natomiast majątek w Giżynie i Ślizno zajmuje wojsko polskie. Tę gminę zamieszkuje 1058 osób (300 Polaków, 756 Niemców, 2 Litwinów). Członków milicji obywatelskiej jest 22. W leżących tu, licznych jeziorach brakuje ryb „ze względu na rabunkową gospodarkę wojsk sprzymierzonych (wrzucanie granatów do wody itp.)”. Jak dalej podaje wójt gminy „Niemcy są dobrze żywieni przez Rosjan natomiast dla Polaków nie ma nic”. Stosunek ludności do Armii Czerwonej jest wrogi „ze względu na powtarzające się grabieże i rabunki. Ludzie siedzą na gołych gospodarstwach gdyż sowieci wszystko wywieźli na swój użytek. Nawet kartofli zabraniają ludności polskiej wybierać”.
1956 roku (69 lat temu) – Prezydium MRN ustaliło, że z obowiązkowymi dostawami ziemniaków nie zalega żaden rolnik indywidualny. Podobnie z dostawami żywca. Tu nie wypełniły zobowiązań tylko dwie członkinie Spółdzielni Rolniczej: Julia Kulik (brakuje jej 10 kg żywca) oraz Ludwika Piasecka (brak także 10 kg). Obu im umożliwiono zamianę dostarczenia 10 kg żywca na dostarczenie 1 kg wełny.
4 października…
1952 roku (73 lata temu) – Przewodniczący Prezydium MRN Tadeusz Chwaliński przypomniał trzem dzielnicowym uczestniczącym w posiedzeniu aby „przy każdej sposobności dawali chłopom odpowiednie nastawienie oraz uświadamiali ich”. I jak zapowiedział, „sam z własnej inicjatywy również przyczyni się do tego”. Postanowiono zapobiec „akcji masowego bicia świń i bydła w okresie przedświątecznym przez rolników, którzy nie wywiązali się z obowiązkowej dostawy mięsa”. Dlatego polecono dzielnicowym „aby wydając świadectwo pochodzenia zwierząt kierowali rolników do Prezydium w celu poświadczenia na odwrocie zrealizowania przez nich dostaw”. W sprawozdaniu sporządzonym przez kierownika referatu gospodarki komunalnej i mieszkaniowej Edwarda Stronkowskiego zapisano, iż „miasto Kalisz Pomorski posiada 24,1 km długości wszystkich ulic i placów oraz około 300 budynków mieszkalnych”. Niestety „stwierdza się brak zainteresowania czystością i porządkami ze strony mieszkańców miasta”.
5 października…
1949 roku (76 lat temu) – Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Drawsku Pomorskim nakazało Prezydium MRN w Kaliszu Pomorskim aby miejscową Stację Opieki nad Matką i Dzieckiem mieszczącą się w domu burmistrza Antoniego Łazarskiego „niezwłocznie przenieść w inne miejsce”. Natomiast prowadzącą tę Stację żonę burmistrza, jako nieformalnie przyjętą, należy zwolnić albo „zalegalizować w pracy przez uchwałę Zarządu Miejskiego”. Ponadto ujawnione podczas kontroli braki parówek, marmolady, konserw mięsnych i masła „należy przypisać obywatelce Łazarskiej do zwrotu”.
1955 roku (70 lat temu) – Prezydium MRN postanowiło „wezwać na rozmowy indywidualne” rolników zalegających z obowiązkowymi dostawami. Według informacji kaliskiego delegata Ministerstwa Skupu Witolda Małyszki, z dostawami mleka zalega 9 rolników: Jan Antonkiewicz (49 litrów), Anna Czerniga (68 l), Stanisław Krzewicki (235 l), Czesław Lewandowski (12 l), Feliks Nowotczyński (22 l), Leon Przybyłowski (113 l), Andrzej Ufniarz (60 l), Bronisław Ufniarz (9 l), Stefan Wasiak (2 l). Natomiast z dostawami żywca zalega 5 rolników: Piotr Bzymek (1 kg), Stanisław Dziewierz (40 kg), Józefa Gwiazdowska (44 kg), Wiktor Pietruszewski (16 kg), Stefan Wojciechowski (9 kg). Dwa podania (Marii Odachowskiej i Ireny Wysockiej) o przyjęcie do pracy Prezydium MRN w charakterze woźnej załatwiono odmownie.
1981 roku (4 lata temu) – Eugeniusz Zwolak, dyrektor Zakładu Przemysłu Drzewnego w Kaliszu Pomorskim przesłał zaległe materiały na temat wniosków socjalno-bytowych załogi do Komitetu Kontroli Społecznej i w piśmie przewodnim poinformował, że winnym niedostarczenia dokumentów na czas oraz nieobecności na posiedzeniach KKS jest „były wicedyrektor Tadeusz Kochel, w stosunku do którego nie można wyciągnąć sankcji dyscyplinarnych gdyż zwolnił się z pracy i wyjechał za granicę”.
Drodzy mieszkańcy,
poszukujemy Waszych wspomnień!
Chcemy stworzyć prawdziwą kronikę Kalisza Pomorskiego – pisaną razem z Wami. Jeśli posiadacie stare fotografie, dokumenty, wspomnienia lub opowieści przekazywane w rodzinie – podzielcie się nimi!
Przesyłajcie je na adres: Promocja@kaliszpom.pl
Wszystkie dotychczasowe materiały przygotował i opracował z pasją Bogumił Kurylczyk – dziękujemy!
Dołączcie do tej niezwykłej podróży w przeszłość! Razem zachowajmy pamięć o tamtych czasach